Szukam sponsora bo potrzebuję pieniędzy - standardowy tekst anonsów towarzyskich. Wizja bezproblemowego zarobku. Motywacja są przeważnie pieniądze. prosty zarobek kusi nie tylko ludziom z marginesu gminnego czy najbiedniejszych. Skrupulatnymi "mężczyznami do towarzystwa" zostają dobrze wytworzeni, reprezentacyjnie wyglądający a znający dyskursy lokatorowie masywnych miast. To oni mogą zaufać na najważniejsze zarobki a stałą klientelę. Donatorów oraz sponsorek nie brakuje - łatwo owe stwierdzić, wpisując kilka mott w przeglądarkę internetową. Klientkami są zazwyczaj dostatnie, pojedyncze kobiety, jakie "potrzebują faceta", nie mając chociaż czasu na stałe związki albo takie, jakie szukają odskoczni, nie chcąc się jednocześnie angażować w romans. Owe tedy dobry fordanser nie potrzebuje oznajmień w prasie - jego fama działa, ze sukcesywne klientki tejże zabiegają o jego uczestnictwo. W serwach internetowych ogłaszają się najczęściej nieskrępowani strzelcy albo współpracownicy agencji towarzyskich.
Przeważnie oferują niepełno limit posługi, podając, ze są zainteresowani zarówno kontaktami z mężczyznami, paniami lub oparami. Nader nieczęsto deklarują swój biseksualizm, lecz wolno się spodziewać, ze większość z nich to zarabiający w ów sposób heteroseksualiści. W wydanym w serwie chłop.wp.pl tekście "Ile w Polsce zasługuje męska zdzira?", skryba, Rafał Natorski, powołuje się na testowania prof. Jacka Kurzępy, socjologa z wrocławskiej Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Według prof. Kurzępy aż co piąty polski akademik skusił się, iżby skosztować nierządu. "Naukowiec doszedł do tych wniosków po przepytaniu blisko 150 młodych ludzi z zupełnej Polski. Wśród klientów do wynajęcia największa wspólnotę stanowią żacy AWF a politechnik. Czasem pełnia tylko rolę tancerzy seksualnych na wieczorach panieńskich natomiast innych babskich fetach. Choć wielu z nich świadczy także posługi erotyczne dorosłym niewiastom.
Ogłoszenia towarzyskie to na pewno ciekawa forma spędzania czasu. Nie brakuje również młodych mężczyzn oferujących ciało gayom. Badania wskazują, ze w tym przypadku są owe najczęściej studenci kierunków ludzkich, gdzie homoseksualizm jest niezwyklej akceptowany" - pisze Natorski. Z danych zamienionych w powyższych pytaniach (protokół firmy "Sedlak & Sedlak" natomiast dochodzenia prof. Kurzępy) nie można natomiast wywnioskować, jak ogromnym odsetkiem męskich wszetecznic są najmłodsi, działający na lokalna łapę chłopcy. Prasa niecelowo skrywa mit żigolaka? W prasie zdominuje mit wyrafinowanej męskiej wywłoki, człowieka, jaki przypomina niezwyklej Jamesa Bonda niż przeciętniaka, którego wolno zastać na ulicy. Owszem, najlepsi zarabiają sporo natomiast mogą obliczać na wsparci swoich stałych sponsorek. Prawda jest lecz taka, ze większość nie kwestionuje kokosów i nie służy białogłów. Mamieni wizja intratnego biznesu, małolaci spotykają się z gruboskórna rzeczywistością, w jakiej kontrakt z petentem staje się nudnym doświadczeniem.