Jeszcze większe głupoty niż na poprzedniej stronie >:D
Site hosted by Angelfire.com: Build your free website today!
Hej, ho pingwinów sto!
Bić demony
na biegun paszło
Trelelele, stare opony
nie mam rymu, więc
ęc, pęc, bęc!
Hej, to było dobre...

Te słowa są pierwszym znanym napomknięciem o tajemniczej rasie pingwinów... Gatunek ten został stworzony przez Old Onesów, by niszczyć demony, które mogłyby wskoczyć do prastarego Starego Świata przez bramy na biegunach. Niestety, bramy, jak wiemy, rozpadły się, a pingwiny nie mogły pokonać fal demonów...

DUPA.
Oto trochę głupot wyciętych z forum Nowej Gildii

Pingwiny zostały stworzone przez Old Ones'ów na ich obraz i podobieństwo,by strzegły bram w razie, gdyby jakiś demon przedostał się przez nie do rzeczywistości... Niestety, bramy upadły, a pingwinów było zbyt mało, by pokonały inwazję Chaosu... Wtedy wielki bohater pingwinów- Rion wystąpił przeciw chaosowi, zamykając demony w votreksie, poświęcając swe życie... Działo się to przy współudziale elfów, które w końcowej bitwie, gdy vortex został już otwarty, skapowały się, że nie wiedzą, jak ich wybawiciel ma na imię. Zapytany o to, znikający Rion odpowiedział: "AAAAAAAAAAAAAA!!! Rioooon!!!!" Elfy oczywiście skróciły to na Aenarion, a później, by przyspożyć sobie zaszczytów, wymyśliły wersję z królem elfów i mieczem...

O wiele, wiele później pewien pingwin imieniem Gismar pomógł młodej rasie ludzi... ale ci niewdzięcznicy przechrzcili go z Gismara Bucożercy na Sigmara Młotodzierżcę i uczynili zeń w swoich podaniach człowieka.

I tak pingwiny rosły w siłę, niszcząc Chaos na południu, nie doceniane przez nikogo...

Pingwiny na ogół żyją ok.75 lat, w ciągu życia samice składają do 50 jaj. Z tego około 20% zamienia się w gałkę muszkatałową tuż po urodzeniu- związane jest to z pradawną klątwą rzuconą przez pewnego Old Ones'a, któremu zawsze brakowało przypraw. Pingwiny nie używają żadnych wierzchowców. Zamiast tego upowszechniły się u nich pługi cztero- i pięcioskibowe. Po pługu można poznać, jak wysoko w hierarhii stoi pingwin- lekko zagięte ostrza na pługu świadczą o przynależności do wyższej kasty przetykaczów, natomiast dodatkowy uchwyt pokazuje, że pingwin na pługu jest bardzo stary, młodziki natomiast używają lekkich, dwuskibowych pługów, których wysoka zwrotność pozwala na okrążanie przeciwnika. Pingwiny żywią się demonami, rybami, resztkami zielonych stworków i smerfami. Niektóre biorą sterydy, a najwyższe kasty piją kawę bez mleka.


Bójcie się, co oni tam robią, na Gildii!

Inne głupoty

(za radą Iberalesa... eee... Młodszego, Niedużego Brata)

Niegdyś pingwiny koegzystowały z plemieniem ludzi- eskimosów. Niestety, wskutek wredności pingwinów ci ostatni zostali wzięci w niewolę- teraz służą do wydobywania żelaza z meteorytów i wykonywania ciężkich prac.

Umiłowanie walki doprowadziło pingwiny do stanu, w którym biją się z każdym, z kim mogą. To właśnie zaszczepiona przez Old Onesów chęć walki spowodowała, że pingwiny stały się psychopatami pchającymi się w jakąkolwiek walkę, byleby tylko posmakować krwi. Pingu nigdy nie byli zaawansowani cywilizacyjnie, ale w dzisiejszych czasach są nawet prymitywniejsi od plemion Maruderów na północy.

Pingwiny wyczujwają chaos i -w miarę możliwości- próbują zlikwidować (czyt. zarżnąć) jego źródło. Niestety, ten mechanizm zaszczepiony im jeszcze przez O.O. uległ znacznemu wypaczeniu i przewrażliwieniu. Jak wiemy, w świecie WARHAMMERA prawie każdy jest dotknięty piętnem chaosu- co stanowi dostateczny dla pingwinów powód, by eksterminować całą populację Starego Świata i okolic (tzn. gdzieś od Nipponu do Nipponu włącznie) . Ta skłonność jest skrzętnie wykorzystywana przez pana Tzeentcha, który to posługując się pingwinami utwierdza ludzi z północy w przekonaniu, że Pingukin są tworami chaosu i trzeba je tępić.




WRÓĆ, ĆWIEKU