14.11.2002
II Runda Pucharu UEFA (rewanż)
4
- 1
Kosowski
71
|
Adriano
5
|
Żurawski
80
|
|
Żurawski
95
|
|
Dubicki
107
|
|
Wisła:
Hugues - Baszczyński, Głowacki, Jop,
Stolarczyk, Uche, Szymkowiak (117. Paszulewicz), Strąk (64. Pater), Kosowski,
Żurawski, Kuźba (70. Dubicki)
Parma:
Frey - Bennarivo, Bonera, Ferrari, Gresko,
Bresciano (83. Nakata), Brighi (96. Gilardino), Lamouchi, Filippini, Adriano
(61. Bonazzoli) i Mutu
Mecz, którego każdy
kto był na stadionie nie zapomnie na długie lata. Wynik i przebieg bardzo
podobny do najlepszego meczu jaki Wisła rozegrała w swojej blisko 100-letniej
historii. Mam na myśli oczywiście mecz z Realem Saragossą.
Początek był obiecujący
gdy po podaniu Kuźby, Żurawski znalazł się w bardzo dobrej sytuacji ale jego
strzał obronił Frey. W 5 min stadion zamarł po bramce Brazylijczyka Adriano.
Potem Wisła posiadała dość dużą przewagę i tak było przez całe następne
115 minut. Parma bardzo umiejętnie się broniła i sporadycznie atakowała.
Szczególnie w pamięci kibiców powinien utknąć moment kiedy Adriano w
sytuacji sam na sam z Francuskim bramkarzem potknął się.
W 71 min stało się
to na co cały stadion czekał. Kamil Kosowski wykonał rzut wolny z 25m a Frey
popisał się bardzo nieudaną interwencją i piłka wpadła do bramki. Po meczu
francuski bramkarz całą winę zwalił na krakowską murawę...
Czasu coraz mniej ale
Wisła odrobiła straty z pierwszego meczu. W 80 min Stolarczyk podał piłkę
do najlepszego strzelca Białej Gwiazdy Macieja Żurawskiego a ten z 15 metrów
nie dał szans golkiperowi Parmy. 2-1!
Obie drużyny bały się
już odważniej zaatakować i potrzebna była dogrywka, w której ponownie lepsi
okazali się krakowscy piłkarze. W 95 min stadion szalał z radości po drugiej
bramce "Żurawia" a po zmianie stron w 107 min, wprowadzony na boisko
Daniel Dubicki podwyższył wynik meczu na 4:1. W końcu mogliśmy świętować
awans do III rundy.
31.10.2002
II Runda Pucharu UEFA
2
- 1
Donati
20
|
Żurawski
46
|
Mutu
75
|
|
Parma:
Frey - Diana (77 Benarrivo), Ferrari,
Bonera, Junior, Brighi (65 Barone), Lamouchi, Nakata, Donati, Bonazzoli (69
Gilardino) i Mutu
Wisła:
Hughes - Baszczyński, Głowacki, Jop,
Stolarczyk, Pater (76 Uche), Strąk, Cantoro (63 Szymkowiak), Kosowski, Kuźba i
Żurawski
Biorąc pod uwagę
klasę rywala, Wisła zagrała chyba najlepszy mecz na wyjeździe w europejskich
pucharach w ostatnich latach. Bramka strzelona w 46 min przez Macieja Żurawskiego
dała nam nadzieję na udany rewanż w Krakowie i historyczny awans do kolejnej
rundy Pucharu UEFA. Już ten mecz pokazał jak ważne jest w piłce opanować środek
pola. Cantoro grał bardzo poprawnie lecz nie pomagał młodszemu Strąkowi w
destrukcji co kończyło się najczęściej ośmieszaniem 19-letniego pomocnika
przez wysmienitych technicznie Włochów. Graliśmy wspaniale, przegraliśmy jak
zawsze...
Copyright © 2002 by Bartek. All rights reserved.