Site hosted by Angelfire.com: Build your free website today!
Gazeta Wyborcza, 1999.08.05

Spór przyjaciół sądu

Polski rząd złożył w amerykańskim sądzie w Newark - gdzie leży sprawa b. robotników przymusowych III Rzeszy przeciwko koncernowi Degussa - dokument tzw. amicus curiae (przyjaciel sądu).

Rząd twierdzi, że b. robotnicy przymusowi III Rzeszy mają prawo starać się o indywidualne odszkodowania, bez względu na wypłacone już przez Niemców reparacje wojenne. Wcześniej - jako amicus curiae - wystąpił rząd niemiecki, który broni koncernów współpracujących z nazistami przed pozwami o indywidualne odszkodowania.

Dla "Gazety" JACEK TURCZYŃSKI

szef Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, negocjator podczas waszyngtońskiej konferencji odszkodowawczej

Bardzo dobrze, że rząd polski wystąpił z takim dokumentem, to głos po stronie sprawiedliwości. Jeśli w roli amicus curiae wystąpił rząd niemiecki, to musiał i polski. Argumenty użyte przez Niemców - że indywidualne odszkodowania wchodzą w skład reparacji wojennych - budziły nasze ogromne wątpliwości. Nawet niemieckie orzecznictwo inaczej to interpretuje: sąd krajowy w Bonn 5 listopada 1997 r., rozpatrując pozew Żydówki Rywki Merin o odszkodowanie za pracę niewolniczą w III Rzeszy, uznał, że indywidualne roszczenia nie wchodzą w skład reparacji wojennych. Tak więc stanowisko niemieckiego rządu jest sprzeczne nawet z niemieckim orzecznictwem.

KNYSZ


Uwagi M.Kulowskiego:

Brief Amicus Curiae nie ma zadnego znaczenia dla rozstrzygniecia sprawy. Moze go wniesc kazdy kto widzi w sprawie jakis interes, niekoniecznie wlasny.Jest to wylozenie argumentow strony trzeciej, ktore w jej opinii moga byc pomocne dla sadu w podjeciu decyzji.


Strona glowna.