Polacy na MŚ
Pierwszy mecz Polaków w meczach do MS 2018, jest już za nami. Mecz z Kazachstanem nie okazał się jednak tak dobry, jak wielu z nas prognozowało. Wręcz przeciwnie, wymęczony rezultat 2:2, który po przerwie był niezwykle gigantycznym zjawiskiem, przejrzyście pokazał, że załoga ma wiele do poprawy i 2-ie połowy naszej reprezentacji, są mocarnym mankamentem polskiej drużyny. Mimo wszystko, nie można się łamać, ponieważ przed nami 2 kolejne spotkania.
2 następne spotkania odbędą się w Warszawie. Gramy już 8 i 11 października na stadionie narodowym, gdzie mecze Polaków będziemy mogli oglądać z własnych trybun. Naszymi przeciwnikami pozostaną odpowiednio Dania, a także Armenia. O ile Dania wydaje się przeciwnikiem na ten moment ciężkim z uwagi na fakt, jaką sytuację zrealizowaliśmy sobie z Kazachstanem, o tyle Armenia to przeciwnik, jaki znów "powinien" pozostać obegrany w sposób łatwy i bezproblemowy.
Polacy Piłkarze po meczu z Kazachstanem przynoszą jednogłośną opinię, iż do takiego zwrotu akcji nie powinno dojść. Mobilizacja jest jednak w szeregach piłkarzy Adama Nawałki nader kolosalna, co jasno podkreślają piłkarze. Na własnym stadionie Narodowym, piłkarze obiecują zostawić nie 100, lecz 110% na boisku, co dopuści na zyskanie wyniku odpowiedniego do oczekiwań Polskich kibiców.