Super blog dla kobiet
Miałam spać w pokoju Uli, na ogromnym, nadmuchiwanym materacu. Po zgaszeniu świateł rozmawiałyśmy ze sobą szeptem, a kiedy jej rodzice położyli się spać, odczekałyśmy dla pewności pół godziny, po czym Ula przyszła do mnie zabierając z biurka laptop. Po zapaleniu nocnej lampki weszłyśmy na Omegle. Już za piątym połączeniem znalazłyśmy to, czego szukałyśmy. Chłopak miał około dwudziestu paru lat, choć nie widząc jego twarzy, mogłyśmy się mylić w ocenie wieku.