Orzeknij o czymże zapisuję w nieopanowanych chwilach od czasu miłości.

Obudziłam się uważając o jednym.. dziś działanie pracownicza. Hmm to jedna z tych zabaw anonse towarzyskie dokąd piwo leje się strumieniami jak również nie przeszkadzają już tłuszczowe kiełbasy.. choć spieczona kiełbaska spośród musztardą.. mniam. W parę osób umówiliśmy się najpierw by przygotować drewno na opał, 45 minut jazdy „wesołym autobusem”, parę kroków przez park natomiast polanka. OOOO tak kilka wiat, duże palenisko.. to z początkiem po piwku.. dwóch obrońców przytaszczyło kilka pniaków i gałęzi.. zaczęła się nierówna rękoczyny drzewa z człowiekiem i właściwie nożem, bo o siekierce pies z kulawą nogą nie pomyślał.. Było zabawnie.. skakaliśmy.. wywracaliśmy się na wilgotną trawę całość po to by podzielić nieszczęsne gałęzie. Na imprezie miało egzystować około 40 osób, natomiast dla mnie liczyła się 1.. spotykaliśmy się od kliku dni.. nikt jednak o tym nie wiedział. W pracy normalne koleżeńskie stosunki a w toku wolnym długie godziny spędzone na spacerach.. pertraktacje.. pytania.. pocałunki. Mijały godziny.. przybywało ludzi.. przybywało jedzenia.. przybywało alkoholu. Czas płyną gdy szalony, w koło chmura.. a my przytuleni w sąsiedztwie ognisku.. już nam nie zależało na tajemnicy.. przemożne spojrzenia w oczy.. ascetyczne gesty.. gorący pocałunek.. imponujący pocałunek. Wszyscy jak ażeby zamarli, a po momenty gwizdy i krzyki. Za pomocą kolejne dwie godziny nie mieliśmy nuże chwili dla siebie.. dużo pytań.. „od kiedy się spotykacie? ”, „czemu nic nie powiedziałaś? ”, „a to tak na poważnie? ”, „a pytałam azaliż cos jest między wami? ”… gaz szumiał mi w makówce i miałam ochotę zabawić z nim sama. Pan też miał już dość tego wywiadu środowiskowego.. ze wsparciem przyszedł kolega „jedziecie do domu? ” Nie wytyczające, że dom był pojęciem względnym ponieważ mieszkaliśmy na dwóch krańcach miasteczka, pierwszym słowem było „ jasne”.. Kompan poszedł anonse towarzyskie po samochód również za chwile siedzieliśmy w tym momencie na tylniej kanapie wtuleni w siebie.. Dojechaliśmy aż do mojej ulicy i stwierdziliśmy, że jeszcze się przejdziemy. Wspólnik zatrąbił na pożegnanie oraz pojechał w swoja stronkę internetową. Jeden kilometr szliśmy godzinę.. co przelotnie lądowałam na ścianie czyli płocie.. obsypywał mnie pocałunkami.. wpierw delikatnymi.. subtelnymi.. Im bliżej mojego domu tym bardziej namiętne były nasze karesy.. Do tej pory nie jestem pewny czemu wchodząc na osiedle minęliśmy moją klatkę jadąc się w stronę ogródków.. Sentymentalne umiejscowienie wielu dziecięcych zabaw a także młodzieńczych imprez.. teraz miało zdarzyć się świadkiem o wiele bardziej intymnych sytuacji.. Czuje jego łapie na moich ramionach.. jak grom z jasnego nieba przyciska mnie do ściany.. całujemy się namiętnie.. czuje jego jęzor na mojej szyji zaś dłoń przesuwająca się szybko w stronę mojej cipki.. boże która ja byłam na niego napalona.. czułam, iż moje majtki przesiąkły sokami spośród muszelki w kilka sekund.. chciałam iżby mnie pieścił.. dotykał mego zgromadzenia.. Wypity alkohol osłabił moja wzgląd.. chociaż nie, sama chciałam ego osłabić. W mgnieniu wzroku odwrócił mnie twarzą do ściany i szybkim ruchem rozpiął należący do mnie pasek.. nawet nie zdążyłam powiedzieć –nie jak spodnie i majteczki osunęły się na ziemie natomiast jego palec wbił sie w moją ociekającą cipkę.. gromko zajęczałam.. brzdęk klamerki.. paluch wysunął się ze mnie a jego miejsce zdobył sztywny i nabrzmiały chuj.. ohhhh co za radość.. wszedł we mnie z takim impetem, że poczułam beznamiętny beton na twarzy.. Zaparłam się odpychając od czasu ściany.. słyszałam jego podgoniony oddech i słowa „nie mogłem się w tej chwili powstrzymać”.. ściskał mój sempiterna jak największy skarb.. rżnął mnie tak bez opamiętania, oraz ja jęczałam upojona rozkoszą.. uklękną i unosząc jeden za drugim moje nogi odrzucił spodnie i majtki na boku.. odwrócił mnie.. uniosłam nogę na wysokość jego biodra i wszedł we mnie ponownie.. po kilku minutach za pomocą moje ciało przeszła tabun gorąca.. i przyjemność dużaaaaa zabawa.. Po chwili ochłonęłam.. odepchnęłam go tak bardzo, że wyszedł z mojej cipki.. „połóż się! ” spojrzał na mnie zdziwiony i zaciekawiony.. mokra gram.. jasne ciuchy.. ale partoli się grzecznie.. uklęknęłam ponad nim nabijając się na jego wielkiego kutasa.. rytmicznie poruszałam tyłeczkiem powyżej i w dół.. coraz to szybciej i mocniej.. czułam jego nabrzmiałe jajka.. słyszałam ciche jęki.. przygryzał wargę.. mmm błogi widok.. „zaraz skończę”.. słowa te wywołały we mi chęć poczucia smaku jego spermy.. zeskoczyłam z jego penisa i wsunęłam go do ust.. pierw smak mojej cipki.. Ujęłam go silnie wargami.. ocierał się o moje podniebienie.. jednocześnie pieściłam go językiem.. przerywałam co jakikolwiek czas.. ujmowałam go w dłoń i waliłam konia po czymże łapczywie wkładałam go znowuż do ust.. on stał się moja cipką.. naprzemiennie pobudzał łechtaczkę a strzelał palcówkę.. ohhhhh „dochodzę”.. nie spodziewał się, iż pozwolę mu skończyć w moich ustach.. równe drżenie jego fiuta i dodatkowo czuję jak widzniane anonse towarzyskie i tryska młoda sperma.. mmm gęsta a także pyszna.. połykam ja oblizuję usta i palec którym zebrałam strużkę wyciekającą kącikiem ust.. zlizuję troskliwie całą wydzielinę z jego pałki.. chwilka odpoczynku.. wyraz radości.. krótka rozmowa i do domu..