Site hosted by Angelfire.com: Build your free website today!

Sprawdź !



Zatrucia substancjami roślinnymi zdarzają się najczęściej w sezonie letnim, gdy mamy czas na spacery lub wyjazdy do lasu. Zdążają się one najczęściej przypadkowo, ponieważ kolorowe owoce kuszą swoim ubarwieniem a jak wiemy dzieci do ust wezmą niemal wszystko.





Do zatrucia pokarmowego małych dzieci dochodzi zwykle w czasie spacerów i zabaw w parkach, łąkach lub lasach. Wystarczy chwila nieuwagi a już mamy problem, ponieważ dziecko rzadko przyznaje się do tego, że coś zjadło. Najczęściej odkrywamy to, gdy zaczynają się problemy z maluchem lub przyłapiemy go w trakcie zjadania owoców. Ważne jest również, aby kontrolować dzieci a szczególnie ich ręce zaraz po przyjściu z lasu, ponieważ plamy na dłoniach mogą oznaczać, że dziecko zrywało coś w lesie. Najczęściej u maluchów dochodzi do zatrucia owocami rośłin zawierającymi alkaloidy tropinowe, które znajdują się w roślinach takich jak: wilcza jagoda, bieluń dziędzierzawa, pokrzyk, lulek czarny. Niebezpieczne są również rośliny takie jak: szczwół plamisty, ziemowit jesienny lub szalej jadowity. Rośliny te rosną sobie spokojnie, ponieważ omijane są przez zwierzęta, które żywią się roślinami, ale wymienione omijają z daleka. Czujność rodziców będących w lesie jest wskazana i nie pomaga zwykłe tłumaczenie dziecku, że to a tamto jest szkodliwe lub złe. Trzeba wymyślić inny sposób na to, aby chronić zdrowie naszego dziecka i aby nie chciało zrywać kolorowych owoców, ponieważ wszelkie zakazy jak wiemy dzieciaki lubią łamać i robią to przy nadążającej się okazji.




Bieluń dziędzierzawa znany po nazwą - diabelskie ziele lub cierniste jabłko jest rośliną rosnącą w ogrodach i polach, jako chwast. Jej wysokość może dochodzić do 1.5 metra i posiada ciemnozielone, ząbkowane liście o kwiatach przeważnie białych. Owoce są podobne do kasztanowca a kwitnie od czerwca do października. Roślina ta zaopatrzona jest w trujące alkaloidy tropinowe takie jak atropina, hioscyjamina, skopolamina. Zauważalnymi objawami zatrucia są: szerokie źrenice oczu, przyspieszenie czynności serca, zahamowanie wydzielania łez, śliny, potu, soku żołądkowego, rozszerzenie oskrzeli. Porażają one przywspółczulne zakończenia nerwowe. Jedyna pomoc to szybki transport do szpitala, ponieważ objawy pojawiają się już wówczas, gdy jest bardzo żle. Nie ma, na co czekać, ponieważ potrzebne jest natychmiastowe płukanie żołądka a później terapia zachowawcza.



Najczęściej jednak zatruciom ulegają dzieci, które zjedzą wilczą jagodę. Znana jest również pod nazwą psia wiśnia. Rośnie spokojnie w lasach i rośnie do wysokości od 60 do 1 metra. Posiada duże ciemnozielone liście o zwisających brunatno/fioletowych kwiatach. Owoce dojrzewają od lipca do listopada w okresie największego ruchu turystycznego. Wilcza jagoda jest cała trująca, lecz najbardziej trujące są ciemne jagody zawierające alkaloidy tropinowe takie jak: hioscyjamina, atropina i skopolamina. Na uwagę zasługuje fakt, że dawka śmiertelna dla naszego malucha może być już po zjedzenie kilku jagód. Objawy oraz pierwsza pomoc jest taka sama jak przy zatruciu bieluniem dziędzierzawą. Najgorsze jest to, że objawy zatrucia pojawiają się po kilkugodzinnym okresie utajenia, dlatego jeśli nie przyłapiemy dziecka na ich zjadaniu możemy mieć poważny problem.



Najczęściej zauważalnymi objawami zatrucia organizmu to zmiany w zachowaniu: pobudzenie, niepokój, zaburzenie orientacji, ciężki oddech, uczucie lęku. Niektórzy zalecają po wykryciu zatrucia podanie dziecku wody dla rozrzedzenia trucizny, lecz najważniejsze jest wówczas jak najszybsze przewiezienie do szpitala. Tutaj liczy się każda minuta a zatrucia śmiertelne zdążają się najczęściej wieczorem, gdy rodzice nie zauważą żadnych niepokojących objawów i kładą dziecko spać.



Joanna Malik



auto zastępcze z oc sprawcy